Po San Francisco zaczęły grasować 2 demony, które zabijają wszystkich ludzi, którzy mają coś wspólnego z magią, zabijają także dobre czarownice.
Piper proponuje Jennifer, żeby zamieszkała z nimi, gdy skończy się remont.
Jennifer zgadza się od razu po zaproponowaniu tego pomysłu.
Prue jest w pracy, Paige i Allison w Szkole Magii, Jennifer siedzi przed laptopem i robi dla Phoebe jakieś zestawienie. Piper piecze ciastka, Phoebe stara się jej pomóc, a Billie siedzi obok Jennifer.
-Wpadłam, bo chcę wam jakoś pomóc w związku z tymi demonami. Zginęło już tylu ludzi!- zaczęła Billie
-Dzięki Billie, że chcesz pomóc, będziemy pamiętać!- powiedziała Piper
-A tak w ogóle to my nawet nie zaczęłyśmy się jeszcze przygotowywać do walki z tymi demonami!- dorzuciła Phoebe
-Acha- mruknęła Billie- A tak ogólnie to co u was słychać nowego, o czym jeszcze nie wiem, co?-
-Yyyyy.... Może to, że zamierzam sprzedać P3?- wymyśliła Piper
-Naprawdę chcesz sprzedać P3? Dlaczego?- spytała Billie
-Znalazłam ciekawy lokal, nie daleko od naszego domu, no i w sumie to niedaleko od P3 i zamierzam tam rozkręcić własną restaurację.- powiedziała Piper
-To widzę duże zmiany. A ja odkąd chodzę do Szkoły Magii na praktyki, żeby w przyszłości zostać nauczycielem o eliksirach, to niestety, ale nie mam pracy, choć chciałabym znaleźć, bo praktyki mi się skończą w przeciągu 2 tygodni.- powiedziała Billie
-Piper, Billie! Wymyśliłam, że... Piper odda Ci P3 tak po znajomości, za połowę ceny i to ty będziesz nową właścicielką P3, a Piper założy sobie tą restaurację. Zgadzacie się, to będzie dla was obu korzystne!- powiedziała Phoebe
-Popieram!- wtrąciła się Jennifer odrywając na chwilę wzrok od ekranu
-Billie, chciałabyś... zostać właścicielką P3?- spytała Piper
-Tylko widzisz u mnie trochę cienko z kasą.- powiedziała Billie
-To zrobimy tak, że odpracujesz je u mnie w restauracji, albo pilnując moich dzieci.- zaproponowała Piper
-Ok. Dzięki Piper
-Billie idziesz ze mną do P3?- spytała Phoebe
-Idę. Cześć- powiedziała Billie wychodząc
-Cześć.- powiedziała Phoebe
-Cześć.- odpowiedziały Piper i Jennifer
Phoebe i Billie zmierzały w kierunku P3, kiedy spotkały ich demony...
Czarownice próbowały walczyć, ale demony je schwytały i zabrały gdzieś do podziemia.
Tymczasem Prue wróciła z pracy do domu, Piper zaczęła się niepokoić o siostrę.
Prue stwierdziła, że Phoebe pewnie zabalowała, czy coś w tym stylu i zaraz wróci. Phoebe jednak nie wracała.
Tymczasem w podziemiach...
Phoebe i Billie były uwięzione w klatce...
-Czemu oni nas nie zabili?- spytała Billie
-Nie mam pojęcia.- powiedziała Phoebe
Do pomieszczenia, w którym znajdowała się klatka weszły demony.
-Witajcie Czarownice!- powiedział jeden z demonów
-Dlaczego nas nie zabijecie?- spytała ich Phoebe
-Bo wy jesteście częścią największej dobrej mocy! Dlatego musimy zabić przed wami kilka innych czarownic, by móc zabić was!- powiedział 2 demon
I wyszli.
-Billie, co robimy? Musimy się jakoś wydostać!- powiedziała Phoebe
-Phoebe... mam pomysł! Przecież mogę użyć swojej projekcji myśli!- odpowiedziała jej na to Billie
-Ok. To skup się!- powiedziała Phoebe
Tymczasem Piper, Prue, Jennifer i Paige zastanawiały się jak odnaleźć Phoebe, bo nie udawało się jej namierzyć. Siostry zrozumiały, że musi ona być w podziemiach i zapewne została porwana przez te 2 demony, które grasują po San Francisco. Prue i Piper poszły po Księgę Cieni na strych...
Nagle zniknęły. Zniknęła także Paige i Jennifer...
Siostry pojawiły się obok klatki z Phoebe i Billie.
-Uważajcie, bo demony gdzieś wyszły, ale w każdej chwili mogą wrócić!- ostrzegła je Phoebe
-Ok. Piper przejrzyj Księgę! A my spróbujemy otworzyć klatkę. Niestety w żaden sposób nie dało otworzyć się klatki, nie pomogła nawet projekcja Billie.
Nagle siostry usłyszały demonów...
Postanowiły walczyć z nimi.
Demony weszły do pomieszczenia, zauważyły siostry. Jennifer ich zamroziła, a Piper próbowała ich wysadzać.
Prue i Paige mocowały się z klatką, niestety bezskutecznie.
Demony się odmroziły i strzeliły strumieniem ognia w Jennifer i w Piper, obie Czarownice upadły. Paige zaczęła rzucać różnymi przedmiotami w demony, a Prue przerzuciła ich o ścianę. W pewnym momencie Prue poczuła w sobie złość i nagły przypływ wielkiej energii i .... wytworzyła ogromną falę telekinetyczną, którą zabiła oba demony, po czym wytwarzając drugą taką falę rozwaliła klatkę i Phoebe z Billie się wydostały. Paige uleczyła Piper i Jennifer.
-Prue w Księdze napisali, że jedynie moc trzech może ich pokonać!- powiedziała Piper
-Ok., a napisali zaklęcie?- spytała Phoebe
-Tak.- powiedziała Piper
Demony jednak nie zostały unicestwione, pojawiły się tuż za Czarodziejkami i wystrzeliły ogniem w Phoebe i Billie, te upadły, a Piper i Jennifer zamroziły demony.
Paige szybko uleczyła Phoebe i Billie i siostry natychmiast zaczęły czytać zaklęcie, kiedy skończyły demony wybuchły. A siostry i Billie przeorbitowały się do domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz